Z hasłem „wynajem aut dostawczych” najczęściej kojarzy nam się mały busik, którym można przewieźć niewielkie ładunki na małych odległościach. W większości przypadków to skojarzenie jest prawidłowe. Z kolei transport międzynarodowy kojarzy się z dużymi ciągnikami siodłowymi z naczepami lub przyczepami, które przewożą ciężkie ładunki. Czy można połączyć te dwa rodzaje transportu? Oczywiście, że tak! Wynajem aut dostawczych to dochodowy biznes również na rynku transportów międzynarodowych. Wiele firm eksportuje swoje towary do innych krajów, ale nie są to na tyle duże ilości, aby trzeba było zamawiać usługę przewozu autem ciężarowym. W takiej sytuacji idealny jest mały samochód dostawczy, który może załadować niemal dwie tony towaru. Ze względu na małe gabaryty ma ułatwiony wjazd w wiele miejsc, do których auto ciężarowe nie ma dostępu. Jest także szybsze i bardziej mobilne, bowiem do prowadzenia auta dostawczego wystarczy mieć najbardziej popularne prawo jazdy kategorii B. Nie są więc potrzebne dodatkowe uprawnienia, a co za tym idzie, kierowców aut dostawczych nie obowiązują regulacje dotyczące czasu pracy kierowców zawodowych.